Zaczyna się od zaufania, a kończy odpowiedzialnością
Etyka nie może być dodatkiem, musi być rdzeniem.
W świecie, w którym raporty niefinansowe stają się równie ważne jak bilanse, a interesariusze oczekują nie tylko zysków, lecz także wartości, rola rady nadzorczej ulega fundamentalnej zmianie. Nie wystarczy już kontrolować. Trzeba rozumieć. Nie wystarczy raportować. Trzeba odpowiadać. Zrównoważony rozwój nie jest już strategią, tylko warunkiem przetrwania.
Jako biegła rewident i członkini rady nadzorczej obserwuję z bliska, jak zmienia się krajobraz odpowiedzialności w biznesie. I wiem jedno: etyka nie może być dodatkiem, musi być rdzeniem.
Współczesny biznes funkcjonuje w warunkach głębokiej transformacji. Zrównoważony rozwój przestał być postulatem, a stał się koniecznością. Wymaga to nie tylko zmiany strategii, ale przede wszystkim redefinicji ról i odpowiedzialności w strukturach organizacyjnych. W centrum tej zmiany znajduje się rada nadzorcza, której rola – z mojej perspektywy praktyka – ewoluuje od funkcji kontrolnej ku funkcji strategicznej i etycznej.
Rada nadzorcza staje się dziś strażnikiem spójności polityki ESG z długofalowymi celami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
